W czasie dni modlitw o urodzaje i błogosławieństwo w pracy trwających od 7 do 9 maja procesje dotarły do dwóch kapliczek.
Codziennie o godzinie 18 rozpoczynano mszą świętą w kościele a potem odśpiewywano Litanię Loretańską i modlono się o błogosławieństwo w pracy na roli i nie tylko.
Procesja do kapliczki. Był tylko jeden ministrant dlatego w organizacji procesji musiały pomóc inne osoby.
Z powodu przechodzącej akurat po 18:30 burzy, modlitwy zamiast przy krzyżu na Glinkach, zostały odmówione w kościele. Jednak procesja się odbyła. Na skróconej trasie, bardzo skróconej bo dookoła krzyża misyjnego, ale się odbyła. Choć nie wszyscy wzięli w niej udział. Sytuacja była bardzo dynamiczna dlatego zdjęcia brak.
Procesja do kapliczki.