Szebieński portal informacyjny - Szebnie.pl
tag
kategoria

Przebudowa DK28 i spór o chodniki

Zwykle remont jest czymś pozytywnym. Wiąże się co prawda z pewnymi uciążliwościami ale dzięki niemu później jest lepiej. Jednak nie zawsze...

Trwa remont drogi krajowej nr 28 przebiegającej przez Szebnie. Mimo, że w lipcu br. rzecznik rzeszowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Joanna Rarus informowała, iż "nie przewiduje się w ramach tych robót żadnych robót modernizacyjnych" a w szczególności planuje się "remont chodników" (więcej tutaj), w rzeczywistości okazało się, że zmian jest całkiem sporo. Część modyfikacji jest pozytywna - np. wzmocnienie poboczy, budowa poboczy utwardzonych i ogólne poszerzenie części asfaltowanej. Niestety lista zmian na gorsze nie jest również krótka.

Chodnik bliżej jezdni

A konkretnie, bezpośrednio przy jezdni. Normalnie stosowaną praktyką jest oddalanie chodników od jezdni dzięki czemu przede wszystkim wzrasta bezpieczeństwo ale także w zimie jest miejsce na śnieg zgarniany przez pługi, w czasie deszczu piesi nie są tak narażeni na ochlapywanie wodą przez samochody itp. W Szebniach zrobiono dokładnie odwrotnie. Na odcinku między skrzyżowaniem z drogą do Przybówki a skrzyżowaniem z drogą do Tarnowca, przed remontem chodniki były usytuowane najdalej jak się dało od jezdni. Po południowej stronie drogi między chodnikiem a jezdnią był niewielki odstęp (trochę większy w okolicach wjazdu do remizy OSP) natomiast chodnik po północnej stronie drogi był oddzielony od jezdni powierzchnią wyłączoną z ruchu o różnej szerokości ale wszędzie było to kilka metrów. Obecnie budowany nowy chodnik przylega bezpośrednio do jezdni. Na razie nie widać czy będzie choć kilkanaście centymetrów odstępu, czy idąc chodnikiem trzeba będzie uważać aby nie zostać uderzonym lusterkiem samochodu.
Dodatkowo przez to, że chodnik teraz tak meandruje, jest po prostu dłuższy.
Całe szczęście, że przynajmniej chodnik od skrzyżowania z drogą do Tarnowca w stronę szkoły pozostał na swoim miejscu...

Przed przebudową:

... i w trakcie:

Zwężenie drogi z Niepli na skrzyżowaniu

Przed remontem jezdnia była na tyle szeroka, że między linią środkową a poboczem samochody osobowe mieściły się dwa obok siebie. Dzięki temu mogły niezależnie skręcać w prawo i w lewo (były 2 niewyznaczone pasy ruchu). Teraz chodnik będzie o tyle bliżej środka drogi, że miejsca starczy na jeden samochód i to chyba tylko osobowy. Na dodatek skrzyżowania zyska tak kanciasty kształt, że jakikolwiek większy samochód (np. autobus szkolny, który codziennie tamtędy jeździ) nie będzie miał możliwości skrętu w prawo bez wjechania na przeciwny pas.

Brak przejścia?

W rejonie aktualnego przejścia dla pieszych na nowo wybudowanym chodniku krawężnik nie jest obniżony. Może to drobne przeoczenie projektantów a może przejście dla pieszych też będzie zlikwidowane?

Aktualnie trwają prace przy przejściu podziemnym koło domu ludowego. Ciekawe czy i tam będą jakieś "genialne" zmiany.

Organizacja prac

Do samej organizacji prac też można mieć zastrzeżenia.

Podczas przebudowy chodnika od dworku do szkoły, cały obszar od ogrodzenia dworku aż do jezdni był odgrodzony taśmami i z wstawionym znakiem zakazu ruchu pieszych, bez wskazania możliwości przedostania się.
Obecnie chodnik do szkoły jest już dostępny ale trwają prace przy chodnikach w centrum. Od kilku tygodni na obu równocześnie. Z jednej strony drogi z chodnika zdemontowano kostkę i pozostał piasek (i tak jest od co najmniej tygodnia) a z drugiej fragmenty chodnika są wybudowane ale rozdzielone fragmentami bez chodnika z uskokami po kilkadziesiąt centymetrów w pionie. Obie strony są trudne do przebycia (zwłaszcza po deszczu) dla zdrowych chodzących osób a jak się ma przedostać np. osoba poruszająca się na wózku?

Pomimo, że droga jest zwężona, wyboista, oznakowania poziomego (osi jezdni) brak z powodu sfrezowania asfaltu a chodniki od dłuższego czasu są nie całkiem zdatne do użytku, obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h, czyli tyle samo co przed rozpoczęciem remontu. Może i jest to wystarczające, choć w Krośnie na tej samej drodze gdzie też trwa przebudowa, jest ograniczenie do 30 km/h mimo znacznej szerokości drogi, gotowego oznakowania poziomego i chodników oddalonych od jezdni na większości odcinka objętego ograniczeniem.

Protest

Niezadowolonych z wprowadzanych zmian, przede wszystkim z przybliżania pieszych do samochodów, jest wielu mieszkańców. Nie spotkałem się z nikim kto by to pochwalał, choć nie wykluczam, że takie osoby mogą istnieć.
Wczoraj odbyło się spotkanie mieszkańców z przedstawicielami GDDKiA w tej sprawie. Nie zapadły na nim żadne wiążące ustalenia ale padły obietnice próby uwzględnienia części postulatów. Czas pokaże, czy spotkanie okaże się owocne, czy - jak pokazują liczne przykłady - jedyną skuteczną metodą dyskusji z urzędnikami są blokady...
Relację ze spotkania pokazała (i to jako pierwszą wiadomość w głównym wydaniu Aktualności) TVP Rzeszów - zobacz.

Więcej zdjęć:

Jak wyglądała droga przed przebudową można również zobaczyć na zdjęciach Google Street View:


data ostatniej modyfikacji: 2014-11-07 16:17:34